Konsultacja nawet w 15 minut.
13 lekarzy online
logo
Blog hero imagew

Recepta online szybko? Ile czasu zajmuje zdobycie recepty Internetowej?

W świecie, w którym można jednym kliknięciem zamówić sushi, zarezerwować nocleg w Toskanii albo znaleźć instruktora jogi z drugiego końca świata, pytanie: czy recepta online szybko to realia, a może fanaberia, nie wydaje się już ekstrawaganckie. Ba, wydaje się wręcz logiczne. Skoro cyfryzacja weszła z butami niemal do każdego zakamarka życia codziennego, to dlaczego mielibyśmy wciąż biegać do przychodni z papierowym zeszytem i prosić o odręczną receptę? Ale, jak to zwykle bywa, za prostym pytaniem kryje się cała gama odpowiedzi. Od: tak, w pięć minut do: to zależy, proszę zadzwonić jutro.

Spróbujmy więc opowiedzieć, jak dziś naprawdę wygląda zdobywanie recepty przez Internet i ile czasu to realnie zajmuje. Bez marketingowego cukru pudru, ale też bez czarnowidztwa. Bo jak się okazuje, recepta online może być zarówno błyskawicznym rozwiązaniem, jak i źródłem nieporozumień, jeśli nie wiemy, jak działa system.

Recepta online szybko: szybkość w teorii i praktyce, czyli ile trwa zdobycie recepty online?

Zacznijmy od sprawy najważniejszej, czyli od samego pytania o czas oczekiwania. W zależności od tego, jaką drogę wybierzemy, recepta może pojawić się na naszym profilu pacjenta już po kilkunastu minutach lub po kilku dniach. Kluczową różnicą jest tu wybór między konsultacją prywatną, a próbą uzyskania recepty przez system NFZ. W wersji komercyjnej wszystko działa niemal jak błysk. Wchodzimy na stronę, wypełniamy formularz, często wybieramy lek z listy, opisujemy krótko objaw, albo nawet tylko podajemy nazwę wcześniej przepisanego leku. Następnie klikamy wyślij. W ciągu godziny, a czasem nawet szybciej, bo już po kilkunastu minutach, lekarz wystawia e-receptę. Ta z kolei  automatycznie trafia do systemu i jest gotowa do realizacji w każdej aptece.

Dla osób zabieganych, przewlekle chorych albo po prostu zapominalskich, to ogromne ułatwienie. Zwłaszcza gdy chodzi o kontynuację leczenia. Brak jednej dawki insuliny czy leku na nadciśnienie potrafi naprawdę wytrącić z równowagi. W takiej sytuacji opcja ekspresowego uzyskania e-recepty przez Internet staje się nie luksusem, ale koniecznością. Dlatego w przypadku usług prywatnych mówimy realnie o czasie od 15 minut do kilku godzin. I tak, da się to załatwić z łóżka, z pociągu albo z ławki w parku. Wystarczy smartfon.

Ale jest też druga ścieżka – ta, którą oferuje system publiczny. Czyli opcja dla pacjentów zapisanych do lekarza POZ, chcących uzyskać receptę w ramach świadczeń gwarantowanych. I tutaj obraz staje się bardziej złożony. Teoretycznie każda przychodnia podstawowej opieki zdrowotnej umożliwia zamówienie recepty na leki stale przyjmowane, bez konieczności wizyty. W praktyce jednak wygląda to różnie. W jednej przychodni wystarczy zadzwonić i podać nazwę leku, w innej trzeba złożyć pisemny wniosek, jeszcze gdzie indziej trzeba się doprosić teleporady. I nagle szybkość znika jak kamfora. Czasem trzeba czekać dwa dni, czasem tydzień. Zdarzają się nawet sytuacje, gdy pacjent po pięciu dniach dostaje informację, że lekarz się nie zgodził – i zostaje z niczym.

Lekarz też człowiek. Od czego zależy, czy recepta zostanie wystawiona?

Jednym z największych nieporozumień związanych z receptą online jest przekonanie, że jej wystawienie to czysta formalność. Ot, kliknięcie. Tymczasem lekarz ponosi pełną odpowiedzialność za każdą wystawioną receptę, niezależnie od tego, czy zrobił to w gabinecie, przez telefon, czy w ramach internetowego formularza. Oznacza to, że musi mieć pewność, iż dany lek jest pacjentowi potrzebny i że jego zastosowanie nie przyniesie więcej szkody niż pożytku. A to oznacza, że nie zawsze recepta zostanie wystawiona automatycznie, nawet jeśli nam się wydaje, że wszystko jest jasne.

W praktyce działa to tak: jeśli pacjent kontynuuje leczenie, a lek był wcześniej przepisany, szanse na szybką receptę są wysokie. Ale jeśli pojawia się coś nowego np. pacjent chce lek na przeziębienie, na bezsenność albo na uspokojenie, lekarz może uznać, że potrzebna jest konsultacja. I nawet w ramach usług online może zadzwonić z pytaniami, poprosić o dodatkowe informacje albo w ogóle odmówić. I ma do tego pełne prawo.

Część usług prywatnych upraszcza procedury do maksimum, co wielu pacjentów odbiera jako zaletę. Ale warto wiedzieć, że i tu lekarz może zadzwonić, poprosić o historię choroby, a w razie wątpliwości po prostu nie wystawić recepty. Bo choć Internet zrewolucjonizował medycynę, nie zlikwidował odpowiedzialności zawodowej lekarza, a prawo nadal stawia bezpieczeństwo pacjenta na pierwszym miejscu.

Recepta online szybko, a system e-Zdrowie – gdzie trafia nasz lek?

Wszystkie e-recepty, niezależnie od tego, czy zostały wystawione przez lekarza rodzinnego, specjalistę, czy konsultanta online, trafiają do tego samego miejsca.  Do systemu e-Zdrowie P1. To scentralizowana baza danych, w której zapisywane są informacje o przepisanych lekach, wystawionych skierowaniach, zwolnieniach lekarskich i historii leczenia. Dzięki temu aptekarz, który wpisuje nasz PESEL, może od razu zobaczyć listę aktywnych recept i zrealizować zakup bez konieczności noszenia kartki z numerem recepty.

To ważne, bo eliminuje problem zgubienia recepty albo zapomnienia numeru. Wystarczy mieć aplikację mObywatel lub dostęp do Internetowego Konta Pacjenta, by wszystko mieć pod ręką. Recepta wystawiona przez Internet działa dokładnie tak samo jak ta, którą dostalibyśmy na papierze dziesięć lat temu. Z tą różnicą, że teraz nikt nie musi rozszyfrowywać charakteru pisma lekarza.

Szybko, ale świadomie – czy warto korzystać z recept online?

Wielu pacjentów, którzy raz spróbowali usługi recepty online, już nigdy nie chce wracać do starego modelu. I trudno się dziwić – możliwość szybkiego, wygodnego dostępu do leków to rewolucja, którą trudno przecenić. Ale warto pamiętać, że ta wygoda powinna iść w parze ze świadomością i odpowiedzialnością. Recepta online szybko to nie produkt na żądanie, tylko element procesu leczenia. Wciąż zdarza się, że pacjenci traktują usługę jako skrót do zdobycia czegoś na sen albo czegoś na stres. Bez konsultacji i bez refleksji.

Tymczasem dobrze prowadzona recepta online, zwłaszcza w ramach stałego leczenia, to narzędzie, które realnie poprawia jakość życia. Można ją zamówić wieczorem, zrealizować rano, a leczenie kontynuować bez przerw i stresu. Trzeba tylko korzystać z niej rozsądnie – z szacunkiem do lekarza, systemu i samego siebie.

Świat się zmienił, a razem z nim zmienił się sposób, w jaki leczymy się i zdobywamy potrzebne leki. Recepta online to już nie nowinka, ale codzienność. Codzienność szybka, skuteczna i bezpieczna, o ile wiemy, jak z niej korzystać. I choć czasem trzeba poczekać nieco dłużej niż pięć minut, w większości przypadków możemy dziś zdobyć receptę szybciej niż pizzę na dowóz. A to przy całym szacunku do włoskiej kuchni, jest osiągnięcie, które naprawdę warto docenić.